Firma macierzysta platformy społecznościowej „Parler” ogłosiła dzisiaj, że planuje jej sprzedaż Kanye Westowi.
W poniedziałkowym komunikacie prasowym firma stwierdziła, że „Parlement Technologies ogłosiła dzisiaj, że zawarła umowę dotyczącą sprzedaży Parler, pionierskiej na świecie nieodwołalnej platformy wolności słowa, firmie Ye (wcześniej znanej jako Kanye West)” – chwaląc „śmiałe stanowisko Ye”. przeciwko jego niedawnej cenzurze ze strony Big Tech i mówiąc, że artysta chce wykorzystać „swoje dalekosiężne talenty, aby dalej prowadzić walkę o stworzenie naprawdę nieodwołalnego środowiska”.
Sprawdź też: Aplikacja Parler usunięta z App Store’a i Google Play
„W świecie, w którym konserwatywne opinie są uważane za kontrowersyjne, musimy upewnić się, że mamy prawo do swobodnego wyrażania siebie” – czytamy w oświadczeniu Ye (West).
Parlement Technologies twierdzi, że przejęcie „zapewni Parlerowi przyszłą rolę w tworzeniu nieodwołalnego ekosystemu, w którym wszystkie głosy są mile widziane” i że przywita Ye „jako rodaka w walce o wolność słowa”.
W nocie prasowej czytamy, że transakcja ma zostać sfinalizowana w czwartym kwartale 2022 roku.
Parler to kontrowersyjna platforma, która została usunięta z usług takich jak sklepy Google Play i App Store firmy Apple w związku z zarzutami, że została wykorzystana do koordynowania szturmu na Kapitol w USA w zeszłym roku. Amazon posunął się tak daleko, że odciął swoje usługi chmurowe AWS, które obsługują tę platformę.
Aplikacja została w końcu przywrócona zarówno do App Store’a, jak i Google Play Store – grupa stwierdziła, że „ciężko pracowała, aby rozwiązać problemy Apple’a bez narażania naszej podstawowej misji”. Apple wcześniej powoływało się na zamieszczane w aplikacji „bardzo kontrowersyjne treści”, w tym zdjęcia nazistowskie.
Dyrektor generalny Parlement George Farmer powiedział, że umowa „zmieni świat” i „zmieni sposób, w jaki świat myśli o wolności słowa”, chwaląc „przełomowy ruch Westa w przestrzeń medialną wolności słowa”, który zapewnił, że nigdy nie będzie musiał się bać, że zostanie usunięty z mediów społecznościowych.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: iMore