Hologramy to jedna z najdłużej obiecanych technologii science fiction i jedno z najdłużej trwających rozczarowań w prawdziwej nauce.
Naukowcy z Cambridge i Disney Research mogą być o krok bliżej do uczynienia hologramów mniej rozczarowującymi, tworząc nowe holocegiełki (oryg. holobricks), które można układać i składać razem, tworząc duże obrazy 3D, które można oglądać pod różnymi kątami.
Hologramy to trójwymiarowe wirtualne obrazy, które wydają się istnieć w prawdziwym świecie, a nie na ekranie. Można je wytwarzać na wiele różnych sposobów z różnymi wynikami, takimi jak odblaskowe ekrany, projekcje na trójwymiarowych kolumnach mgły lub klasyczna iluzja „Pepper’s Ghost” – znana ze stworzenia występu Tupaca Shakura na Coachelli w 2012 roku.
Problem polega na tym, że większość z tych hologramów ma niską rozdzielczość lub wąskie kąty widzenia. Nowy system, opracowany przez Cambridge i Disney, ma na celu poprawę jakości obrazu dzięki skalowalnym, modułowym blokom holograficznym lub holoblokom, jak je nazywa zespół.
Każda holokostka (holobrick) składa się z przestrzennego modulatora światła, skanera i zintegrowanej optyki. W sumie system ten łączy trzy obrazy tego samego obiektu pod nieco różnymi kątami, co daje poczucie głębi. Światło jest następnie przesyłane przez szereg soczewek, które oddzielają obrazy, tak że gdy pojawia się na wyświetlaczu 2D na powierzchni holocegiełki, tworzy trzy różne widoki, w zależności od kąta danego widza.
Zasadniczo oznacza to, że widok wirtualnego obiektu lub sceny zmienia się wraz z obserwatorem, tworząc iluzję, że znajduje się on w prawdziwym świecie. Każda holokostka może wyświetlać obrazy w pełnym kolorze, z rozdzielczością 1024✕768 pikseli, polem widzenia 40° i kinową szybkością 24 klatek na sekundę.
Holobloki są również modułowe, co pozwala na zwiększenie rozmiaru hologramów. Obszar oglądania biegnie aż do krawędzi powierzchni, dzięki czemu wiele holocegiełek można ustawić obok siebie lub ułożyć jeden na drugim, z których każdy rzutuje niewielką część całego obrazu.
Chociaż wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby ulepszyć tę technologię, naukowcy twierdzą, że holocegiełki mogą otworzyć możliwości, takie jak holograficzne ściany wideo lub interaktywne kioski – a mając za tym Disneya, łatwo sobie wyobrazić, że tego rodzaju rzeczy będą w końcu wyświetlane w parkach rozrywki.
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Light: Science & Applications.
➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco!
źródło: Cambridge | New Atlas