Konsola Evercade jest bardzo niszowym urządzeniem w czasach, gdy przenośne urządzenia do gier wideo świętują swoje triumfy.
W świecie, w którym jest tak wiele sposobów grania w gry retro — usługi subskrypcji, kompilacje, emulacja — ta konsola oferuje coś zupełnie innego. Nie ma ona sensu dla wielu osób, ale bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Teraz rodzina konsol powiększyła się o Evercade VS. Przyjmując, że oryginał był nowoczesnym podejściem do Game Boya, to ta wersja jest odpowiednikiem konsoli NES – wciąż jest niszowa i skierowana do bardzo konkretnej grupy odbiorców.
W swojej najbardziej podstawowej wersji Evercade VS to konsola domowa. Jest to białe plastikowe pudełko, które obsługuje do czterech kontrolerów, zawiera dwa gniazda na kartridże i ma porty z tyłu dla zasilania, HDMI i USB (podczas gdy kabel USB jest dołączony do zestawu, musisz mieć własną ładowarkę).
Konsola wygląda trochę jak wyższy PSOne z naprawdę satysfakcjonującą klapką z przodu. Nie jest to maszyna z najwyższej półki, jaką można znaleźć od takich firm jak Analog, ale jest krokiem naprzód w stosunku do większości nowoczesnych konsol retro.
Kontrolery są podobne do podręcznych Evercade, z prostokątnym układem z D-padem, czterema przyciskami sterowania i przyciskami Start, Select i Home. Ogólnie rzecz biorąc, jest to ładny, schludny pakiet, który nie będzie psuł wystroju obok konsoli Xbox lub PlayStation.
Evercade to zgrabny handheld do gier, który pokazuje, dlaczego kartridże wciąż są fajne
Aby faktycznie grać w gry, Evercade VS używa tych samych zastrzeżonych kartridży, co urządzenie podręczne. Zasadniczo Evercade współpracuje ze znanymi wydawcami, takimi jak Data East, Atari i Technōs, aby oferować fizyczne kolekcje klasycznych gier. Na przykład kolekcja automatów Data East obejmuje 10 tytułów, od znanych gier, takich jak Burger Time, po mniej znane tytuły, takie jak gra fantasy Wizard Fire. W większości są to ładnie wyselekcjonowane kolekcje, w które większość z Was prawdopodobnie nigdy wcześniej nie grała, jak na przykład strzelanka Alligator Hunt z lat 90. –opowiadająca o skate punkach walczących z inwazją kosmitów. kartridże działają zarówno na palmtopie, jak i na nowej konsoli – z wyjątkiem dwóch kolekcji Namco, które działają tylko na oryginalnej Evercade z powodów licencyjnych – i obsługują stany zapisywania, dzięki czemu możesz poruszać się między urządzeniami, jeśli posiadasz oba. (Pełną listę dostępnych kolekcji można zobaczyć tutaj.)
Evercade VS oferuje również kilka opcji wyświetlania, więc możesz pozostawić go w oryginalnym formacie, rozciągnąć obraz, aby pasował do telewizora lub — użyć trybu „doskonałego w pikselach”, który sprawia, że wszystko wygląda, no cóż, idealnie do piksela . Możesz także dodać linie skanowania, aby właczyć odtwarzanie na starszym wyświetlaczu. Evercade VS dodaje również garść fajnych poprawek, w szczególności znacznie ulepszony interfejs użytkownika, który ułatwia nie tylko sortowanie gier, ale także zapisów. Ma znacznie więcej osobowości niż oryginalny interfejs Evercade.
Najważniejszą rzeczą, jaką dodaje VS, jest jednak właściwy tryb wieloosobowy. Tak wiele z tych gier miało być przeznaczonych do grania z innymi ludźmi, a wraz z premierą konsoli Evercade wydało również kilka nowych kolekcji skupiających się wyłącznie na grach zręcznościowych.
To, czy to doświadczenie tłoczenia się wokół telewizora, aby pobić niektórych złych kolesi, jest warte ceny, jaką trzeba wydać na tę konsolę, jest kluczowym pytaniem. Nie będzie ona odpowiednia dla wszystkich. Cena Evercade VS zaczyna się od 99,99 USD, w tym jeden kontroler i jedną kolekcję gier. Oferta bardziej premium obejmuje dwa kontrolery i dwa kartridże za 30 USD więcej. Samodzielne kartridże kosztują 20 USD i zazwyczaj zawierają ponad 10 gier w zależności od wydawcy lub platformy.
Z pewnością istnieją tańsze sposoby gry w Ponga lub cokolwiek innego jak Minky Monkey. Ale za te pieniądze płacisz za coś więcej niż tylko dokładny emulator. Konsola odtwarza również doświadczenie — takie, w którym fizyczny charakter kartridży jest równie ważny, jak gry, które się na nich znajdują.
źródło: Evercade | The Verge
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.