Samochód kupisz przez smartfona dzięki VR i mobile gamingowi

Nowy samochód kupimy przez telefon, a nowe narzędzia oparte o wirtualną rzeczywistość i mobile gaming nam w tym pomogą.

Zakup samochodu przez smartfona (badanie mobiem, AdColony 2021)

W 2021 roku Toyota i Lexus szykują mocną ekspansję narzędzi online, by klienci mogli kupić samochód bez wychodzenia z domu. Światowe marki motoryzacyjne starają się nadążać za nowymi potrzebami konsumentów, jakie podyktowała pandemia. Z badania przeprowadzonego przez AdColony dla Mobiem wynika, że Polacy również coraz częściej i chętniej kupują samochody w 100 proc. przez Internet. Branża motoryzacyjna zmienia się teraz dynamicznie, a najwięksi i doświadczeni gracze wiedzą, gdzie szukać potencjalnych klientów w sieci i coraz śmielej wchodzą też w świat mobile gamingu. Dlatego Ford zatrudnił twórcę gier wideo do zaprojektowania nowego modelu pick up’a, a graczy poprosił o pomoc w stworzeniu samochodu nazwanego Ford of Europe.

Takich form łączenia wirtualnej rzeczywistości z realnymi decyzjami zakupowymi będzie coraz więcej. Dzisiaj klienta znajdujemy w kanałach e-commerce, a użytkownicy mobile gamingu są coraz silniejszą grupą cyfrowych konsumentów. 

Okazuje się, że zakup samochodu osobowego w br. planuje 46 proc. zapytanych o to Polaków. Zaskakujące? Nie, ale co czwarty z nich chce taką transakcję zawrzeć wyłącznie przy pomocy narzędzi online, nie zaś osobiście, odwiedzając salon motoryzacyjny czy spotykając się z pośrednikiem i to jest prognostyk warty uwagi. Dla branży motoryzacyjnej to istotne dane, ponieważ pokazują zupełnie nowe zachowania konsumenckie. To szansa, by odczytać potrzeby i oczekiwania potencjalnych nabywców oraz odszukać ich w Internecie między innymi w mediach społecznościowych, serwisach tematycznych oraz poprzez reklamę w mobile gaminguMichał Pietruszka, Head of Mobile Product, Mobiem Polska

Zwycięskie strategie wesprze mobile gaming

Toyota, Skoda i Volkswagen to marki nowych samochodów najczęściej kupowanych w 2020 roku. Wzrost sprzedaży zanotował także między innymi Lexus. Koncerny motoryzacyjne, które w czasie spowolnienia gospodarczego poradziły sobie najlepiej, inwestują coraz większe budżety w działania digital. Ze swoimi klientami komunikują się głównie online, ponieważ tego oczekują cyfrowi konsumenci. Toyota wprowadziła technologię SmarthPath, która ma być kompletną ścieżką customer experience prowadzącą do zakupu samochodu w 100 proc. przez Internet, dając internautom spersonalizowany proces tworzenia oferty, nad którym mają oni pełną kontrolę.

Infografika: Zakup samochodu przez smartfona (2021)

Podobną usługę w 2021 roku ma szerzyć wśród swoich dealerów Lexus. Ich program nazywa się Monogram, a jego zadaniem jest kontakt z osobami zainteresowanymi prezentacją modeli marki oraz zakupem konkretnego pojazdu w pełni online. Natomiast jeśli chcesz kupić nowego Volkswagena, ale nie masz zamiaru pojawiać się w salonie sprzedaży, producent przygotował rozwiązanie Sign Anywhere, które obsługuje cyfrowe podpisywanie dokumentów. Po co to wszystko?

Inaczej wygląda to w przypadku pojazdów ciężarowych.

Obecnie niemal wszyscy producenci na stronach internetowych mają dostępny konfigurator, w którym można stworzyć skrojoną na miarę swoich potrzeb wirtualną ciężarówkę, wyposażoną w różne udogodnienia. Cały proces nie zmierza jednak do bezpośredniego zakupu, ale zachęca do zapisania wybranej konfiguracji i pozostawienia kontaktu dla dealera. W przypadku zakupu auta online, w szczególności ciężarówki, które firmy nabywają często w ilości większej niż jedna sztuka – proces ten jest póki co utrudniony ze względu na dużą zmienną cen. Ponadto wśród tego typu pojazdów niemal nieodłącznym elementem zakupu jest nadal możliwość testowania pojazdu na żywo, np. pod względem poziomu spalania. Zdecydowane ułatwienie nastąpiło natomiast przy wszelkich formalnościach związanych z zakupem pojazdów ciężarowych. Szczególnie w firmach leasingowych, w których umowy zawierają kilkadziesiąt stron można sfinalizować transakcję np. poprzez elektroniczny podpis – mówi Tomasz Czyż, ekspert Grupy INELO, producenta oprogramowania dla firm transportowych.

Mobile marketing need for speed 

Czy to oznacza, że teraz marki motoryzacyjne będą prześcigały się w działaniach online skierowanych do potencjalnych klientów? Prawdopodobnie tak, jednak standardowe formy promocji mogą nie wystarczyć. Obecnie mamy do czynienia z klientami świadomymi i doświadczonymi użytkownikami globalnej sieci, którzy oczekują precyzyjnych, ale też kreatywnych komunikatów. Co więcej, rozpoczynając proces zakupowy coraz częściej sięgają po narzędzia mobile. 58 proc. osób zbadanych przez AdColony czyta opinie w Internecie na temat modeli samochodów na wyświetlaczach swoich telefonów, a ponad połowa przyznaje, że dobrze zaprojektowana reklama mobilna mogłaby skusić ich do decyzji o zakupie konkretnej marki auta. Jeśli tzw. reklamy w telefonie spotykają się z sympatią odbiorców, to również promocja w mobile gamingu jest warta uwagi i to szczególnie w przypadku branży motoryzacyjnej. 

Infografika: Zakup samochodu przez smartfona (2021) cz. 2

Według ekspertów gry komputerowe poprawiają wielozadaniowość mózgu. Badania Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco pokazały na przykład, że gra NeuroRacer może pomóc w ćwiczeniu koncentracji uwagi, szybkości reakcji czy pamięci krótkotrwałej. W tej trójwymiarowej grze wideo gracze lewą ręką sterują samochodem po krętych i górzystych trasach. Muszą też uważać na pojawiające się znaki. Niektóre z nich należy zestrzelić, używając palców prawej ręki. Trenowanie umiejętności z grupy multitasking jest zbieżne z filozofią wielu marek samochodów, które w tego typu grach mogłyby zaprezentować graczom swoje rozwiązania technologiczne wdrażane w rzeczywistych pojazdach. 

Natomiast w innych rywalizacjach, jakie podejmujemy na narzędziach mobilnych liczymy przede wszystkim na emocje i tutaj takie brandy jak BMW czy Porsche przecierają już szlaki in-game-advertisingu, umacniając swój wizerunek w świadomości graczy w konkretnej rozrywce – w tym przypadku w wyścigach Need For Speed. Ciekawą reklamę zaprojektował Volkswagen, który uczestnikom popularnej gry rozrywkowej zapewnił dodatkową kartę w zamian za obejrzenie krótkiego filmu o VW Golf 8. Wyniki tej kampanii są imponujące, szczególnie jeśli spojrzymy na wskaźnik Video Completion Rate na poziomie 93 proc. 

Cel podróży – social gaming 

Specjaliści z branży motoryzacyjnej oraz gier wideo twierdzą zgodnie, że wszystko, co nas otacza, jest jak rzeczywistość w grze komputerowej. Być może dlatego Ford projektuje Team Fordzilla P1 – samochód dedykowany dla graczy, a równocześnie w realu zatrudnił doświadczonego projektanta gier wideo do stworzenia Forda -150. Mark Sich twierdzi, że gry wideo przyspieszają wizualizację, a takie podejście jest potrzebne właśnie w nowoczesnych pojazdach.

Być może dlatego amerykański pickup jest najlepiej sprzedającym się modelem Forda w ostatnim czasie, a klienci zamawiają go przez Internet bez jazdy próbnej czy wizyty w salonie sprzedaży. Gry działają na wyobraźnię, podobnie jak dobrze przygotowane reklamy w mobile gamingu.

źródło: mobiem | AdColony