W wyszukiwarce Google zaczęły pojawiać się wyniki wyszukiwania wyświetlane szerszą czcionka Google Sans – wprowadzono też inne poprawki.
W miniony piątek firma Google ogłosiła dużą zmianę w wyglądu swojej wyszukiwarki mobilnej. Niektóre z tych usprawnień, takie jak użycie szerszej czcionki Google Sans (znanej jako Product Sans), są teraz testowane także na stronie wyników wyszukiwania na komputerach. Zmiana fontu powoduje, że pole wyszukiwania jest lekko podniesione nad resztą strony. Google porzuciło także cienki kontur wokół pola wyszukiwania, aby uzyskać znacznie bardziej wyróżniający się wizualnie element z szarym cieniem. Wcześniej cień był widoczny jedynie po najechaniu na pole „Szukaj”. Jednak stary projekt jest nadal dostępny, gdy przewiniesz stronę w dół i napotkasz zadokowany górny pasek.
Mniejsza modyfikacja dotyczy filtrów wyszukiwania, które pojawiają się poniżej. Niebieskie podkreślenie używane do oznaczenia bieżącej kategorii zostało nieco zmniejszone – pasuje teraz do przeprojektowania interfejsu na telefony komórkowe.
To prowadzi nas do największej zmiany: Google Sans (AKA Product Sans). Wyjątkowa czcionka firmy jest teraz wykorzystywana w nazwach stron i elementach sterujących wyszukiwania, takich jak pasek filtru. Wcześniej był używany tylko dla niektórych nagłówków sekcji, a obecne zastosowanie jest szczególnie zauważalne. Dotychczasowa czcionka Roboto nadal jest dostępny dla opisów witryn i innych dłuższych fragmentów tekstu.
Te dwie duże zmiany nie są szeroko wdrażane, ale – w moim przypadku – są raz dostępne a raz nie, co może być wynikiem testów A/B prowadzonych przez Google’a. Zmiana zaczyna się też pojawiać po wylogowaniu i w trybie incognito.
Podsumowując, zmiany spowodowały, że pasek wyszukiwania jest bardziej widoczny a czcionka bardziej czytelna i większa.
Kolejną zmianą, dla której Google przeprowadziło testy A/B, jest ciemny motyw w wynikach wyszukiwania pasujący do aplikacji na Androida i iOS-a.
źródło: Google
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.