Po rozkręceniu iPhone’a 12 mini widzimy, jak Apple pomniejszyło elementy, aby stworzyć maleńkiego flagowca – nie skończyło się tylko na pomniejszeniu baterii.
Teraz jest już jasne, w jaki sposób Apple upchnęło wysokiej klasy smartfon w niewielką ramkę iPhone’a 12 mini. iFixit zakończył właśnie całkowitą rozbiórkę na części nowego modelu iPhone’a 12 mini, dzięki czemu możemy zobaczyć, co Apple poświęciło w imię rozmiaru. Bateria jest prawdopodobnie mniejsza – 8,57 Wh w porównaniu z 10,78 Wh w zwykłym iPhonie 12, chociaż to wciąż więcej niż 6,96 Wh w iPhonie SE. Jednak to nie jedyne skurczone elementy znajdujące się w środku tego modelu telefonu.
Specjaliści z iFxit potwierdzili, że silnik Taptic Engine jest o 25 procent mniejszy niż już kompaktowy silnik w iPhonie 12, podobnie rzecz ma się w przypadku głośnika. Wydaje się również, że Apple ukryło czujnik światła otoczenia. Nawet przy tych wszystkich kompromisach jest oczywiste, że Apple nie marnowało miejsca – Taptic Engine i dolny głośnik pasują „ciasno” i nie było nawet najmniejszej szansy na zamontowanie gniazda słuchawkowego.
Potwierdzono również różnice między amerykańską i międzynarodową wersją iPhone’a 12 mini, takie jak obecność „kwadratów” w pobliżu zestawu kamer, które mogą być antenami mmWave 5G. I pomimo wcześniejszych zmartwień ze zwykłą 12-stką, okazuje się, że zamienniki kamer działają tutaj poprawnie.
Pomimo kompaktowej obudowy iPhone’a 12 mini, iFixit ustalił, że dla majsterkowiczów stosunkowo łatwo będzie naprawić ekran i wymienić baterię. Głównym problemem jest szklana obudowa, ponieważ może być konieczna wymiana całego korpusu, jeśli pęknie. Apple najwyraźniej poszło na kilka kompromisów, aby upchnąć A14 i 5G w tak mały projekt, ale nie na tyle, aby typowe poprawki stały się trudne do wprowadzenia.
źródło: Engadget | iFixit
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.