Zobacz mapę popytu na PS5 i XBSX na świecie – według analityków aż 148 ze 161 krajów preferuje bardziej PlayStation 5.
Kto wygra wojnę na konsole nowej generacji? Wiele zależy od tego, kogo zapytasz, ale pewna brytyjska firma uważa, że będzie to PS5 i pokazuje przytłaczającą przewagę tej konsoli na mapie świata. Analitycy wyszukiwarek internetowych z brytyjskiej firmy Rise at Seven zestawili wyniki wyszukiwania Google i doszli do wniosku, że Sony zachowa tytuł zwycięzcy w przytłaczającej większości krajów na świecie. Zestawione wyniki wyszukiwania dotyczące obu konsol, mogą bowiem określić popyt konsumencki w poszczególnych krajach.
Raport wykazał, że popyt na PlayStation 5 przyćmił zainteresowanie konsumentów konsolą Xbox Series X. Ustalenia Rise at Seven stoją w jaskrawym kontraście z amerykańską wyszukiwarką The Hoth, która stwierdziła na początku tego miesiąca, że sprzedaż XBSX przyćmiewa PS5 w stosunku 2:1.
Według nowej analizy, popyt na konsolę firmy jest większy w 148 ze 161 badanych krajów – zwycięstwo 148-13. Część tego szerokiego marginesu preferencji można przypisać lojalności wobec marki. Rise at Seven zauważa, że od premiery PlayStation w 1994 roku Sony praktycznie opanowało rynek konsol domowych, posiadając aż 84 proc, tego rynku.
Jednak zainteresowanie według kraju niekoniecznie oznacza, że Sony dostarczy więcej jednostek. Odkładając na chwilę na bok nieodłączną niepewność związaną z przewidywaniem sprzedaży za pośrednictwem wyników wyszukiwania w internecie, zastanówmy się, jak rozkłada się bitwa w kilku kluczowych regionach.
Zainteresowanie PS5 jest wyższe niż XBSX o około 14 punktów zarówno w USA, jak i Wielkiej Brytanii. Jednak Microsoft ma 10-proc. przewagę w Chinach. Nawet przy mniejszym udziale, Chiny nadal mają potencjał, aby zwiększyć sprzedaż Xbox o prawie dwukrotność łącznej sprzedaży PS5 w USA i Wielkiej Brytanii. Oczywiście Sony ma prawie 100-proc. przewagę na innym kluczowym rynku gier, a mianowicie w Japonii. Ale nie dziwi fakt, że konsola PlayStation 5 jest faworyzowana przez 98,94 proc. w kraju producenta
Co tak naprawdę oznaczają te wszystkie liczby? Nie jest łatwo zrównać zapytania wyszukiwane w internecie z rzeczywistą sprzedażą. Moim zdaniem nadal szanse są wyrównane. Jak będzie w rzeczywistości? Zobaczymy gdy bitwa się rozpocznie – już po okresie świątecznym.
źródło: TechSpot | Rise at Seven