Glovo podsumowało pierwszy rok w Polsce

32 miasta i 3747 punktów partnerskich w 365 dni – tak wyglądała ekspansja na polski rynek marki Glovo, która przejęła w ub. roku serwis PizzaPortal.pl.

Obecnie aplikacja ma już ponad milion pobrań w Polsce. Glovo to najpopularniejszy hiszpański agregator założony w 2015 roku w Barcelonie i obecnie najszybciej rozwijający się gracz na rynku dostaw jedzenia, prowadzący działalność w 22 krajach. Serwis daje również możliwość zamawiania towarów ze sklepów, leków z apteki oraz oferuje ekspresowe usługi kurierskie. Po roku obecności w kraju nad Wisłą przyszedł czas na podsumowania. 

Silna ekspansja marki 

Rodzimym rynkiem Glovo jest Hiszpania. To właśnie tam, 5 lat temu powstał start-up, który z czasem poszerzył swoją działalność na kolejne kraje. Glovo to aplikacja umożliwiająca zamówienie dowolnego produktu w obsługiwanym mieście i jego dostawę w ciągu maksymalnie godziny. Firma posiada 5,5 mln użytkowników oraz 16 tys. punktów partnerskich. Obecnie Glovo działa w 650 miastach w 22 krajach na obszarze Europy, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Firma zatrudnia globalnie ponad 1200 pracowników, z czego ponad 400 osób w centrali zlokalizowanej w Barcelonie, a kolejne 50 tys. osób współpracuje z platformą zarobkowo.

Glovo w Polsce 

Glovo weszło do Polski w sierpniu ub. roku, przejmując PizzaPortal.pl. Właściciel serwisu  AmRest Holdings zbył 100 proc. udziałów w PizzaPortal.pl za łączną kwotę 30 mln EUR plus 5 mln EUR kwoty warunkowej. Obecnie Glovo ma już ponad milion pobrań i jest dostępna dla użytkowników w 32 polskich miastach z własną flotą kurierów, a usługi dostarcza łącznie 3747 punktów partnerskich – sklepów, restauracji czy marketów. Baza partnerów jest regularnie poszerzana, a do Glovo dołączają kolejne restauracje, sklepy i punkty usługowe. 

W kwestii dostawy najistotniejszy jest czas. W USA, gdzie rynek dostaw jest najbardziej rozwinięty, statystyczna długość dostawy to 44 minuty. W Glovo w Polsce średnio zamówione jedzenie dostarczane jest w ciągu 36 minut. To doskonały wynik biorąc pod uwagę czas dostawy na rynku, który oscyluje w granicach 1 godziny. 

Polacy pokochali Glovo 

Najgłodniejszy użytkownik Glovo mieszka w Warszawie, złożył łącznie 536 zamówień zarówno z restauracji jak i ze sklepów spożywczych. Rekordzista zrealizował 34 dostawy w ciągu jednego dnia. 

Infografika: Podsumowanie pierwszego roku Glovo w Polsce

W ciągu roku Glovo może pochwalić się także statystykami na temat najczęściej wybieranych polskich zamówień. Na jakie jedzenie Polacy decydują się najczęściej? Jak się okazuje, czołówka zamówień jest mocno zróżnicowana. Dużą popularnością cieszą się fast foody ze znanych restauracji szybkiej obsługi, dania kuchni amerykańskiej, azjatyckiej czy kuchnia wege. 

Pierwszy rok w Polsce był dla nas niezwykle intensywnym i satysfakcjonującym doświadczeniem. Ponad milion pobrań aplikacji, obecność w 32 miastach i ponad 3 700 punktów partnerskich, a także budowa własnej floty, stworzenie zgranego zespołu i rozbudowa centrum technologicznego – to cele, które udało nam się osiągnąć, ale nasze plany sięgają znacznie dalej – mówi Carlos Silván, General Manager Glovo Polska. – Polska jest niezwykle dynamicznym, chłonnym, a przede wszystkim ciekawym rynkiem, który daje ogromne możliwości rozwojowe na wielu płaszczyznach. Mamy ambicje, poparte doskonałym produktem, aby w kolejnych latach stać na rynku aplikacją pierwszego wyboru, odpowiadającą na prawie każdą potrzebę wymagającą szybkiej dostawy – dodaje.

Jedzenie i nie tylko. Segment delivery coraz mocniejszy

Polscy konsumenci pokochali zamawianie jedzenia do domu czy pracy – wynika z badania „Jedzenie i zakupy z dostawą do domu” przeprowadzonego w lipcu 2020 roku przez SW Research dla Glovo. Prawie 90 proc. respondentów przyznało, że zamawia jedzenie z dostawą, a konsumenci do 34 lat robią to co najmniej raz w tygodniu.

Segment delivery rozwija się na całym świecie w szybkim tempie. Konsumenci przyzwyczaili się do zamawiania jedzenia, ale my idziemy o kilka kroków dalej oferując możliwość dostarczenia bardzo szerokiego katalogu produktów  – podkreśla Maria Raszdorf, Marketing Manager w Glovo. – Obecnie 80 proc. zamówień w Polsce dotyczy jedzenia, ale widzimy ogromny potencjał w rozwoju pozostałych usług. Już teraz zauważamy rosnące zainteresowanie zakupami spożywczymi w Biedronce, Carrefour czy Auchan, który niedawno dołączył do naszej sieci. Do każdego zamówienia, nawet najbardziej niestandardowego, podchodzimy indywidualnie – dodaje.

Glovo z centrum technologicznym w Warszawie 

Rozwój technologiczny, to jeden z najważniejszych filarów firmy. Dotyczy całego procesu –logistyki, dostaw, opakowań, wsparcia kurierów i edukacji partnerów, a przede wszystkim, algorytmu, będącego sercem tego systemu. 

O tym, że Polska jest dla Glovo niezwykle rozwojowym rynkiem świadczy fakt, że rok po debiucie nad Wisłą, start-up uruchomił w Warszawie nowe centrum technologiczne.  Jest to drugi taki oddział w Europie obok Barcelony, w której mieści się także główna siedziba firmy. Jak dotąd zespół zasiliło 30 inżynierów i ekspertów technologicznych. Do końca 2020 roku Glovo planuje zatrudnić kolejne 20 osób. Polscy eksperci będą pracować przy rozwoju oprogramowania, które będzie wdrażane globalnie. Glovo doceniło ogromny potencjał kadrowy wynikający z wysokiego poziomu kształcenia technologicznego i inżynieryjnego w Polsce. Te czynniki są kluczowe w rozwoju zaawansowanych technologicznie rozwiązań, dzięki którym aplikacja oferuje unikatowe na rynku usługi i wciąż je rozwija. 

Kolejny rok funkcjonowania Glovo w Polsce to przede wszystkim inwestycja w rozwój aplikacji, własnej floty, podejmowanie kolejnych partnerstw i wchodzenie do kolejnych miast. Aplikacji zależy również na wzmacnianiu pozycji w środowisku konsumentów. Glovo ma ambicję w krótkim czasie stać się liderem w obszarze dostaw jedzenia i towarów. 

źródło: Glovo Polska