Hans Zimmer stworzył rozszerzoną wersję dźwięku „ta-dam” serwisu Netflix, która będzie używana przed seansami oryginalnych filmów serwisu w kinach.
Dźwięk „ta-dam” Netflixa, który jest odtwarzany przed oryginalnym filmem lub serialem serwisu, jest dość znajomy, ale aby trochę go urozmaicić w filmach, które trafiają do kin, streamer połączył siły z kompozytorem Hansem Zimmerem. Dźwięk, który można usłyszeć na poniższym filmie, ma niewiele wspólnego z krótkim dźwiękiem „ta-dam”, do którego przywykliśmy. Ta wersja stworzona przez Hansa Zimmera jest orkiestrowa, intensywna, głośna i dłuższa.
Przeczytaj również: Netflix ma nową animację brandową litery „N”, czy lepsza?
„Ta-dum” w takiej postaci, w jakiej istnieje w serwisie Netflix, był za krótki dla kin, a firma potrzebuje czegoś więcej do grania w kinach. Główna projektantka marki Netflix – Tanya Kumar powiedziała Dallasowi Taylorowi, twórcy i prowadzącemu podcast Twenty Thousand Hertz, że Netflix chciał pracować nad dźwiękiem kinowym z kimś, kto miał głębokie powiązania z kinem, ale w przeszłości współpracował też z Netfliksem – stąd współpraca z Zimmerem.
Zimmer współpracował z serwisem Netflix nad The Crown, a ścieżka dźwiękowa ma w sobie „prostotę i elegancję, które naszym zdaniem doskonale nadają się również do przedstawiania naszej marki” – powiedziała Kumar. Wyzwaniem było znalezienie sposobu na zachowanie dźwięku „ta-dam” Netfliksa, i jednocześnie uczynienie go większym i znacznie bardziej kinowym, wyjaśnia Taylor.
Celem było sprawienie, aby wersja Zimmera była lepsza, bardziej wciągająca – czymś, czego ludzie mogliby oczekiwać, że usłyszą w kinie. Wystarczy pomyśleć o kultowej syrenie THX, fanfarach 20th Century’s lub ryku lwa Metro Goldwyn Mayer. Wszystko to musiało zostać zrobione w sposób, który nawiązywałby do Netflixa, a pod pewnymi względami odwrotny do zamierzeń zespołu w przypadku pierwotnego „ta-dam”, które musiało być krótkie.
Biorąc pod uwagę dźwięk „ta-dam” Netfliksa, który pojawił się zaledwie pięć lat temu (w 2015 roku), to trochę szalone, jak wszystko bardzo się zmieniło, ponieważ Netflix dostosowuje się do branży, w której działa. Filmy Netflixa kilka lat temu nawet nie trafiły do kin, ale teraz studio każdego roku poświęca trochę czasu na to, aby jego kandydaci do Oscara pojawiali się na dużym ekranie.
źródło: Netflix |
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.