Spotify rośnie w stałym tempie a globalne użycie powróciło do poziomów sprzed COVID-19, z wyjątkiem Ameryki Łacińskiej.
Chociaż szeroko zakrojony negatywny wpływ pandemii koronawirusa był odczuwalny w wielu różnych branżach sprzętowych i rozwijających się firmach, wygląda na to, że nic nie jest w stanie powstrzymać rozwoju najpopularniejszej na świecie usługi strumieniowego przesyłania muzyki. Pomimo, że Spotify doświadczył pewnego wahnięcia związanego z COVID-19 w niektórych wskaźnikach i regionach zarówno w pierwszym, jak i drugim kwartale 2020 roku, szwedzkiej firmie udało się imponująco zakończyć drugi kwartał na wysokim poziomie, zwiększając łączną miesięczną liczbę aktywnych użytkowników (MAU – miesięczna liczba aktywnych użytkowników) aż do 299 milionów.
Oznacza to poprawę o 5 proc. w porównaniu z wynikiem z pierwszego kwartału 2020 roku wynoszącą 286 milionów MAU, a także niezwykły wzrost o 29 proc. w porównaniu z okresem od kwietnia do czerwca 2019 roku. Innymi słowy, Spotify zyskiwał nie mniej niż 67 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie w ciągu roku, a prognozy wahają się od najniższego poziomu 312 milionów w trzecim kwartale do najwyższego poziomu 348 milionów MAU w czwartym kwartale 2020 roku.
Oczywiście liczba subskrybentów premium może być jeszcze ważniejszym wskaźnikiem sukcesu platformy i nic dziwnego, że liczba ta również rośnie w stałym tempie, skacząc z odpowiednio 108 mln w drugim kwartale 2019 i 130 mln w pierwszym kwartale 2020 do 138 milionów obecnie. Co ciekawe, Spotify spodziewa się, że tempo to nieco zwolni w okresie lipiec-wrzesień 2020 roku, zanim prawdopodobnie osiągnie aż 153 mln abonentów premium na koniec tego roku.
Chociaż wiemy, że statystyki te są znacznie wyższe niż w przypadku wszystkich innych aplikacji strumieniowego przesyłania muzyki na całym świecie, nie mamy pojęcia, jak dużą przewagę ma obecnie Spotify nad Apple Music.
Ostatnim razem, gdy gigant technologiczny z Cupertino podawał taką liczbę, było to ponad 60 milionów subskrybentów (w tym bezpłatnych wersji próbnych) więcej niż rok temu, ale chociaż wynik ten niewątpliwie wzrósł od tego czasu, z pewnością nie przekroczył bariery 100 milionów – zapewne bliski jest 70-80 milionom.
Z drugiej strony piętą achillesową Spotify pozostaje rentowność (lub jej brak), ze stratą operacyjną w wysokości 167 milionów euro (196 milionów dolarów) odnotowaną w drugim kwartale 2020 roku, w porównaniu ze znacznie mniejszymi deficytami w wysokości 3 i 17 milionów euro odnotowanymi odpowiednio w drugim kwartale 2019 roku i pierwszym kwartale 2020 roku. Patrząc w przyszłość, firma spodziewa się, że do końca 2020 roku nadal będzie tracić, co oczywiście nie jest dobrą prognozą dla kogoś, kto zapewnia jedną usługę, a nie wiele produktów, urządzeń i platform oprogramowania, jak ma to miejsce w przypadku Apple’a.
źródło: Spotify | phoneArena