Benefity nie znikają, kandydaci wybierają B2B i starannie sprawdzają pracodawcę, a wymagania wobec pracowników rosną o 60%.
Ponad 70 proc. osób, zanim zdecyduje się przystąpić do procesu rekrutacyjnego, starannie sprawdza informacje o pracodawcy – wynika z raportu No Fluff Jobs „Doświadczenia kandydatów IT 2020”. Elementy oferty pracy, które liczą się najbardziej to: zarobki (87 proc.), warunki i forma zatrudnienia (83 proc.) oraz spis obowiązków na danym stanowisku (82 proc.). W najbliższym czasie wiele branż będzie przeżywać kryzys, dlatego aplikujący programiści będą staranniej sprawdzać pracodawców – jakiego typu usługi świadczą, jaką mają opinię w internecie, jak się komunikują oraz czego mogą oczekiwać od nich w przyszłości.
Najważniejsze są widełki. Szuka ich 87 proc. kandydatów
Aż 72 proc. procent ankietowanych wskazało, że nie znajduje w ogłoszeniach informacji o zarobkach. Jednocześnie dla 87 proc. respondentów właśnie wysokość pensji (bądź jej widełek) to najważniejsze kryterium wyboru oferty. Na kolejnych miejscach są warunki i forma zatrudnienia oraz spis obowiązków na stanowisku – odpowiednio ważne dla 83 proc. i 82 proc. aplikujących. Wśród brakujących informacji w ofertach aż 32 proc. ankietowanych wskazało te o możliwości rozwoju.
Z raportu No Fluff Jobs o doświadczeniach kandydatów w IT wynika, że nawet w dobie spowolnienia gospodarczego i zahamowania wielu inicjatyw biznesowych, wiarygodność pracodawcy będzie miała kluczowe znaczenie dla powodzenia jego procesów rekrutacyjnych. Ponad 70 proc. ankietowanych sprawdza opinie o firmie w Internecie, zanim zdecyduje się aplikować na ofertę pracy. Pracodawca, który w sposób kompleksowy i spójny z marką komunikuje się z kandydatami, zyskuje o 27 proc. więcej aplikacji niż ten, który tego nie robi.
Choć branża IT chyba najbardziej kojarzy się z transparentnością wynagrodzeń, to zdaniem kandydatów wciąż jest tu dużo do poprawy.
Seniorzy oraz team leaderzy szukają w ofertach informacji o możliwości pracy zdalnej. Wielu pracodawców w ostatnich tygodniach już przekonało się, że pracownicy z jasno określonymi obowiązkami, wskazówkami i dostępnością narzędzi są zdolni w domu wykonywać te same czynności, które do tej pory były zarezerwowane dla pracy stacjonarnej i potrafią wykonywać je równie, jak nie bardziej efektywnie, niż siedząc za służbowym biurkiem.
Benefity bez zmian. Znacznie więcej wymagań wobec pracowników
Analizy ofert pracy pojawiających się od marca na No Fluff Jobs pokazują, że pracodawcy nie ścinają benefitów, czyli dodatkowych świadczeń dla pracowników. W 2019 roku średnio na jedną ofertę pracy przypadało około 4 benefitów, a w 2020 jest ich 5. Na popularności zyskuje prywatna opieka zdrowotna. Rzadziej pojawiają się natomiast w ofertach wydarzenia firmowe czy budżety na szkolenia. Częściej za to bony na posiłki czy możliwość realizowania międzynarodowych projektów.
Może Cię zainteresować także:
Obserwujemy kilkuprocentowy trend wzrostowy dla ofert UoP ze strony pracodawców, ale jednocześnie wzrost zainteresowania ofertami B2B ze strony osób poszukujących pracy (wzrost o 4 pp między marcem a kwietniem 2020). W maju No Fluff Jobs odnotował też rekordową liczbę ofert – jest ich ponad 2000.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy pracodawcy zwiększyli znacznie wymagania wobec kandydatów. W 2019 na jedną ofertę pracy przypadało średnio 5 wymagań, podczas gdy w 2020 roku jest ich już 8. To wzrost aż o 60 proc.
Praktycznie na stałym poziomie w stosunku do 2019 pozostały oczekiwania dotyczące tzw. umiejętności miękkich. W dobie pandemii mniej pracodawców oczekuje od przyszłych pracowników umiejętności pracy zespołowej (spadek z 52 na 48 proc.). Na stałym poziomie utrzymują się natomiast pozostałe trzy spośród czterech najczęściej pojawiających się w ofertach wymagań dotyczących umiejętności miękkich: proaktywność, myślenie krytyczne, umiejętność zarządzania zespołem.
Ze względu na panujący obecnie kryzys gospodarczy na rynku przybywa i będzie przybywać kandydatów, także na rynku IT. To z kolei sprawi, że będzie większa konkurencja wśród poszukujących pracy, a rekruterzy będą bardziej uważni i wymagający już na etapie selekcji CV. Specjaliści, którzy potrafią pracować zwinnie i szybko adaptować się do zmian, a do tego mają zacięcie biznesowe i umieją działać interdyscyplinarnie, będą bez wątpienia najbardziej pożądanymi kandydatami w dobie kryzysu – ocenia Magdalena Gawłowska-Bujok, COO No Fluff Jobs.
Rewolucja w rekrutacji
Obecnie rekrutacje prowadzone są online i wielu ekspertów z branży HR przewiduje, że tak będzie przez najbliższe miesiące. Aż 43 proc. ankietowanych przez No Fluff Jobs wskazało, że najlepszą formą pierwszego kontaktu z rekruterem jest e-mail. Co trzeci wybrałby kontakt telefoniczny, a co piąty preferuje wiadomość na LinkedIn. W dodatkowych odpowiedziach respondenci zwracali uwagę, że to nie forma kontaktu jest najważniejsza, ale czas i komfortowe warunki, w jakich ten kontakt następuje. Dotyczy to również sposobu prowadzenia procesów rekrutacyjnych – obecnie ponad 80% pracodawców publikuje oferty pracy z możliwością przeprowadzenia rekrutacji całkowicie zdalnie, podczas gdy na początku roku możliwość rekrutacji zdalnej oferował co 10. pracodawca.
Według No Fluff Jobs kwestia wynagrodzenia (chociażby widełek wynagrodzeń), terminu i rodzaju umowy w niepewnych czasach, podana wprost, będzie uspokajać kandydatów, którzy znajdą się w trudnej sytuacji i będą planować dalsze kroki zawodowe. Raport pokazuje, że inne sektory gospodarki mogą pozazdrościć branży IT stabilności, także w temacie zarobków i warunków pracy, bo obecny kryzys wciąż jeszcze nieznacznie wpłynął na wysokość wynagrodzeń. Oczywiście sytuacja może się zmienić, a wtedy do głosu dojdzie wiele innych czynników, które wpłyną na pozyskanie dobrych pracowników i zespołów, którzy są w stanie pracować również w trudnych, mniej dogodnych warunkach i zwinnie adoptować się do zmian i nowych wymagań.
Szczególnego znaczenia w trudnym okresie nabierają informacje o projektach i inicjatywach biznesowych prowadzonych przez firmy. Kandydaci liczą na konkretne informacje, jak ta czy firma rekrutuje do projektu na kilka miesięcy czy oferuje zatrudnienie na czas nieokreślony. Stabilność i pewność zatrudnienia mocno zyskają na znaczeniu – przekonuje Aleksandra Kubicka, HR Business Partner w No Fluff Jobs.
Więcej informacji, na tego, czego oczekują kandydaci i jak sprostać rekrutacji w czasach kryzysu (i nie tylko) znajduje się raporcie:Doświadczenia kandydatów w branży IT:
źródło: No Fluff Jobs