Dajcie spokój pani Jadwidze ze słubickiego sanepidu!

W zeszłym tygodniu hitem internetu był film z wystąpieniem w sprawie koronowirusa pani inspektor sanitarnej ze Słubic, a teraz może zapłacić stanowiskiem!

Jadwiga Caban-Korbas podczas wystąpienia na sztabie kryzysowym w Słubicach
Jadwiga Caban-Korbas podczas wystąpienia na sztabie kryzysowym w Słubicach

Jak donosi TOK FM Generalny Inspektorat Sanitarny poinformował, że Lubuski Wojewódzki Inspektor Sanitarny zwrócił się do starosty powiatowego o natychmiastowe odwołanie z zajmowanego stanowiska Państwowej Powiatowej Inspektor Sanitarnej w Słubicach Jadwigi Caban-Korbas.

Przeczytaj także: Praca zdalna u gigantów technologicznych z powodu koronawirusa

Powodem miałoby być wystąpienie Państwowej Powiatowej Inspektor Sanitarnej podczas zebrania słubickiego starostwa w związku z potwierdzeniem pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w województwie lubuskim. Wydarzenie zostało opublikowane przez koscierzyna24.info na Facebooku i od razu obiegło cały internet.

Pani Jadwiga Caban-Korbas opowiadała w osobliwy sposób o relacjach rodzinnych chorego. Mówiąc o tym, że próbowała uzyskać dane dotyczące pacjenta, powiedziała, że na tyle poczuł się lepiej, „że już się odgrażał”. O Cybince, w której mieszka chory, powiedziała, że „podobno wygląda, jakby ją korniki zżarły”.

Ale czy to powód, żeby odwoływać panią inspektor? Nie sądzę. Czy zachowanie było nieodpowiednie? Nie sądzę. Widziałem zdecydowanie bardziej obraźliwe i nieakceptowalne wystąpienia polityków na wysokich stanowiskach państwowych i nadal zajmują je w najlepsze.

Nie wiem, kto i co chce komuś udowodnić, ale jeśli pani Jadwiga zostanie odwołana, to będzie kpina. Z pewnością osobom, które nie mają dystansu.

Główny Inspektor Sanitarny ocenił na Twitterze zachowanie pani Caban-Korbas jako nieakceptowalne. Podkreślił również, że zgodnie z przepisami to nie GIS powołuje powiatowego inspektora sanitarnego, lecz starosta. Lubuski Inspektor Sanitarny zwrócił się do Starosty Powiatowego o natychmiastowe odwołanie Inspektora w Słubicach z zajmowanego stanowiska.

Jadwiga Caban-Korbas apelowała o spokój i wyjaśniała, czym jest koronawirus. Inspektor zalecała: „Nie całujcie się z nikim, kto wykazuje objawy infekcyjne i nie jest mężem. A nawet może z mężem też nie, bo po co chłopa tam zarazić w razie. Nie plujemy na ulicy. Wiecie państwo dlaczego? Wirus lubi człowieka, on wcale nie chce siedzieć na powierzchniach, które nie są ludzkie. Nie ma tam się czym paść. Ale w tej galaretowatej plwocinie może kilka godzin przetrwać”.

Pani inspektor broni natomiast Starostwo Powiatowe w Słubicach. Lokalna telewizja HTV opublikowało stanowisko starostwa, że wypowiedzi nie dyskwalifikują szerokich kompetencji doświadczonego pracownika, który kieruje Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Słubicach prawie od 30 lat.

Keep smiling!

W oświadczeniu czytamy także, że starosta wraz z zarządem powiatu spotkają się panią dyrektor, przeprowadzą z nią rozmowę, ale podejmowanie jakichkolwiek pochopnych decyzji kadrowych pod presją oraz w okolicznościach, w jakich znalazł się powiat słubicki w związku z pojawieniem się koronawirusa, byłoby nieodpowiedzialne!

źródło: TOK FM – Inspektor sanitarna ze Słubic może stracić stanowisko. Chodzi o zaskakujące wystąpienie ws. koronawirusa