„Światy równoległe” Łukasza Lamży w meandrach pseudonauki

W swojej książce „Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze” dziennikarz naukowy Łukasz Lamża brawurowo prowadzi nas przez krainę szarlatanerii, meandry pseudonauki i szczyty teorii spiskowych.

„Światy równoległe” Łukasz Lamża

Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze to doskonała pozycja dla tych, którzy traktują poważnie niektóre tematy z pogranicza nauki i potrzebują dobrych argumentów, aby uporządkować swoją wiedzę. Lektura przyda się także tym, którzy traktują poważnie naukę i jej potęgę!

Zdawałoby się, że dostęp do wiedzy jest dziś nieograniczony i łatwy. Jednak czasy, w których żyjemy, przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi – z gąszczu komentarzy i linków trudno wyłuskać rzetelne informacje, samozwańczy eksperci prześcigają się w dobrych radach, a „najnowsze badania” stały się zaklęciem sankcjonującym każdą teorię. Czujemy, że wiedza coraz bardziej nas zawodzi, jednocześnie nie wiedząc, kiedy możemy zaufać naukowej prawdzie.

Wiedza i dociekliwość autora oraz próba zrozumienia oponentów składają się na fascynujący alfabet pseudonauki, a zmierzenie się z najbardziej gorącymi zagadnieniami to świetny sposób na poznanie obiektywnej, naukowej prawdy.

Antyszczepionkowcy – audiofilia ekstremalna – chemtraile – homeopatia – irydologia – kreacjonizm młodoziemski – płaska Ziemia – radiestezja – strukturyzacja – pamięć wody – powiększanie piersi w hipnozie – wysokie dawki witaminy C – zaprzeczanie globalnemu ociepleniu – żywa woda, surowa woda.

No wreszcie! „Statystycznie rzecz biorąc” Janiny Bąk już 25 marca!

Fragment książki „Światy równoległe”:

Pogląd, że Ziemia jest płaska, prawdopodobnie należy do najbardziej absurdalnych, z jakimi przyszło mi się spotkać, gdy zbierałem listę mitów, bzdur i nonsensów do tej książki. Bądźmy szczerzy – zachodząca gdzieś w głębi świata atomowego strukturyzacja wody albo magia homeopatycznego wpływu poprzez czas i przestrzeń są przynajmniej do wyobrażenia. Tego samego nie można jednak powiedzieć o tezie, że Ziemia to płaski dysk – a już na pewno nie dzisiaj, w XXI wieku. Propozycja taka mieści się w tej samej kategorii co stwierdzenie, że Księżyc jest wykonany z sera. Moim zdaniem spośród wszystkich omawianych w tej książce bzdur ta w największym stopniu ma po prostu charakter fenomenu internetowego, jak Kościół Latającego Potwora Spaghetti. Inaczej mówiąc, wiemy na pewno, że jest grupa ludzi, którzy twierdzą, że wierzą, że Ziemia jest płaska. Z tym że nie oznacza to z automatu, że są ludzie, którzy wierzą, że Ziemia jest płaska. Idźmy może jednak po kolei.

Łukasz Lamża. Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy homeopaci i różdżkarze. Wydawnictwo Czarne 2020.