Firma Blizzard przyznała, że nie jest w stanie odnieść się do wszystkich pytań i reakcji dotyczących zremasterowanej gry „Warcraft III: Reforged”, ale pracuje nad naprawieniem błędów i przywróceniu brakujących funkcji.
Czasem jest tak, że lepiej zawalić termin niż wydać wybrakowany produkt, czego doskonałym przykładem jest i tak opóźniona premiera gry Warcraft III: Reforged. Powiedzieć, że zremasterowany klasyczny tytuł Blizzarda miał kiepski start, byłoby sporym niedopowiedzeniem.
Użytkownicy skarżyli się na wiele problemów, w tym na łączność z serwerami i błędami dźwiękowo-wizualnymi, co od samego początku zepsuło pierwsze wrażenia niektórych graczy.
Poziom frustracji i rozczarowania był tak duży, że użytkownicy dali swój upust na forach i serwisach recenzenckich, oskarżając firmę o wprowadzenie w błąd. Doskonałym przykładem był zmasowane odzwierciedlenie niezadowolenia za pomocą oceny w serwisie Metacritic, gdzie z ponad 24,5 tys. głosów gra otrzymała najniższą w historii notę równą 0,5 na 10 możliwych – trzeba dodać, że nie ma innej gry, która by dostała taką bądź niższą ocenę.
Work, work…
Na szczęście Blizzard doskonale zdaje sobie sprawę z niezliczonych problemów i pracuje nad ich rozwiązaniem. Menedżer ds. społeczności Kaivax w najnowszym wpisie na blogu przeprosił za trudny początek, ale obiecał, że firma poprawi niedociągnięcia i błędy. Blizzard wykrył błąd, który zmienia kolory i cieniowanie zasobów podczas wybierania trybu klasycznego i aktywnie testuje poprawkę, która pojawi się z większą łątką (patchem) eliminującą błędy animacji portretowej, błędów dźwiękowych, poprawek interfejsu użytkownika i innych, które będą dostępne pod koniec tego tygodnia.
Blizzard nie zapomniał także o funkcjach online, takich jak tabele wyników i klany, o które niepokoiło się wiele osób. Zostaną one uwzględnione w głównej łatce dla Reforged w najbliższej przyszłości. Będziemy dzielić się planami wydań w miarę postępu prac w nadchodzących tygodniach – zapewniamy, że zespół ciężko pracuje nad poprawieniem tych funkcji, informuje Kaivax.
Jeśli chodzi o przerywniki filmowe, Blizzard powiedział, że nie chce, aby odbiegały za bardzo od tych z oryginalnej gry. Główną zaletą jest to, że kampanie opowiadają klasycznym historiom w oryginalnym Warcraftcie, a my chcemy zachować prawdziwego ducha gry Warcraft III i pozwolić graczom na przeżycie tych niezapomnianych chwil takimi, jakie były (choć przebudowane z nowymi animacjami i wyższą rozdzielczością.”
Ci, którzy nadal nie są zadowoleni z wydajności gry, mogą poprosić o zwrot kosztów zakupu. Niektórzy gracze zgłaszają automatyczne, natychmiastowe zwroty pieniędzy, nawet bez przetestowania gry.
Pamiętajcie, żeby nie kierować się emocjonalnymi wpisami i jeśli macie ochotę spróbować tego klasyka (jeżeli o nim w ogóle nie słyszeliście) lub powrócić do dawnych lat, to warto sprawdzić ten tytuł. Jestem przekonany, że Blizzard włożył ogrom pracy, żeby wskrzesić swój stary tytuł i z pewnością nie pozwoli sobie na to, żeby niedociągnięcia pozostały nierozwiązane – wyczekujcie zatem poprawek i bądźmy wyrozumiali.