Dzięki baterii litowo-siarkowej smartfon będzie mógł działać aż 5 dni

Smartfony z nową baterią litowo-siarkową mogłyby dłużej działać na jednym ładowani – nawet do 5 dni, oczywiście jeśli dojdzie do przemysłowej produkcji…

prof. Matthew Hill, dr Mahdokht Shaibani i prof. Mainak Majumder (fot. Monash University)
Pracujący nad projektem baterii litowo-siarkowej: prof. Matthew Hill, dr Mahdokht Shaibani i prof. Mainak Majumder (fot. Monash University)

Informacje o bateriach litowo-siarkowych pojawiają się od lat, ale nowy projekt może być wart uwagi. Naukowcy z Monash University opracowali, jak twierdzą, najbardziej wydajną dotychczas baterię litowo-siarkową. Czyżby wynalazek zastąpił funkcjonujące dziś baterie litowo-jonowe? (przyp. red. twórcy tego akumulatora zdobyli w zeszłym roku nagrodę Nobla).

Podobno urządzenie odpowiedniej wielkości ma wystarczającą ilość ładunku, aby smartfon mógł działać przez 5 dni, podczas gdy pakiet wielkości samochodu mógłby teoretycznie utrzymywać EV na dystansie ponad 621 mil. Nowa technologia ma również mniejszy wpływ na środowisko i „wyjątkowo tani” proces produkcji.

Kluczem było przerobienie wiązań cząstek w katodach siarkowych, aby pomóc im poradzić sobie z większymi obciążeniami bez zmniejszenia pojemności, wydajności lub stabilności. Według uniwersytetu technika ta pochodzi z pomostowych architektur, które można zobaczyć w przetwarzaniu proszków do prania.

Wyzwanie polega jednak na doprowadzeniu baterii do produkcji. Wielu badaczy ogłosiło przełomowe odkrycia akumulatorów, które nigdy nie dotarły do prawdziwych produktów. Wprowadzanie akumulatorów na rynek wymaga dużo pracy, czy to dopracowanie projektu, czy znalezienie sposobu na jego produkcję w dużych ilościach, a wiele z tych wynalazków albo nie wychodzi poza laboratoria, albo tkwi w nich przez lata.

Zespół Monash może być jednak blisko zaoferowania praktycznego produktu. Niemiecki Instytut Fraunhofera już wyprodukował testowe akumulatory litowo-siarkowe, a naukowcy planują przetestować projekt w samochodach i sieciach energii słonecznej w Australii jeszcze w 2020 roku.

Może Cię zainteresować:

Ranking smartfonów z najdłużej działającą baterią (2020)

Otrzymali również patent na wynalazek. Może minąć jednak dużo czasu, zanim ta technologia dotrze do prawdziwego świata. Jeśli to się kiedyś stanie, może nie tylko zmniejszyć problemy z bateriami w urządzeniach mobilnych, ale także ułatwić tłumaczenia zasadności pojazdów elektrycznych dla tych, którzy obawiają się ograniczeń zasięgu i długoterminowych kosztów środowiskowych.

źródło: Engadget via Monash University – Supercharging tomorrow: Australia first to test new lithium batteries