ThunderMag to nowa nasadka MagSafe, która obsłuży Macbooki z USB-C w pełnej prędkości Thunderbolt 3, oferując moc 100W i prędkość 40 Gb/s, bez wyrzeczeń!

Jedną z cech Macbooków, których obecnie nie posiadają było złącze MagSafe, które doskonale sprawdzało się przed przypadkowym wyciągnięciem kabla z laptopa, czy wręcz uszkodzenia kosztownego komputera…
Niestety, odkąd Apple zdecydowało się na gniazda USB-C, postanowiono wycofać swój poręczny wynalazek magnetyczny – nawet nie stworzono oficjalnej przejściówki MagSafe na USB-C… Od tego czasu pojawiło się kilka alternatywnych rozwiązań, które służyły jedynie do ładowania (np. kabel BreakSafe od Griffin). Inne alternatywy mają różne recenzje i zwykle są niewystarczające ponieważ nie obsługują pełnych możliwości gniazda Thunderbolt 3 – np. pod względem prędkości przesyłu danych.
I tutaj do akcji wkracza ThunderMag opracowany przez Innerexile w ciągu ostatnich trzech lat. Ten mały gadżet jest uważany za pierwszy na świecie prawdziwie kompatybilny adapter magnetyczny z Thunderbolt 3. Innymi słowy, ThunderMag może przesyłać dane z prędkością do 40 Gb/s (lub wideo do 5K), jednocześnie dostarczając 100 W mocy dzięki 24 pinom i delikatnemu kształtowaniu magnetycznemu – ten ostatni chroni sygnał wysokiej częstotliwości kabla.
Przeczytaj także: Etui Smart Battery Case do iPhone’a XR, XS oraz XS Max
Oczywiście ThunderMag nie jest dostępny wyłącznie dla MacBooków. Wystarczy podłączyć go do dowolnego portu Thunderbolt 3 lub USB-C na urządzeniu i gotowe.

Innerexile dodaje, że ThunderMag został poddany testom niezawodności, aby upewnić się, że nie przegrzewa się i nie przekracza temperatury 120° F lub około 49° C. Urządzenie jest również na tyle małe, że można je podłączyć bezpośrednio do Macbooka. I nie martw się o te małe szpilki, ponieważ są one wystarczająco dobrze osłonięte, aby uniknąć przypadkowego uszkodzenia.

Biorąc pod uwagę, że Innerexile wybrał Kickstartera jako platformę do sprzedaży gadżetu ThunderMag, można było mieć obawy… W końcu, bezpośredni konkurenci MagC i MagNeo również wzięli udział w crowdfundingu, a obaj okazali się bardzo podejrzani (jak niestety w przypadku wielu kampanii crowdfundingowych, niestety – zobaczcie tylko komentarze pod tymi produktami). Na szczęście udało serwis Engadget dokładnie prześwietlił ThunderMag, zwłaszcza gdy otrzymano pierwszy prototyp w czerwcu zeszłego roku. Produkt, który otrzymano, jest podobno o wiele bardziej dopracowany niż dotychczas pojawiające się przejściówki.
Jedynymi produktami, które wydają się stanowić zagrożenie dla ThunderMag są złącza Snapnator, które również oferują prędkość 40 Gb/s.
Zakładając, że ThunderMag nie ma problemu z jeszcze szybszymi transmisjami danych, pozostaje jedno pytanie: czy warto zainwestować od 39 do 49 USD, w zależności od tego, jak wcześnie zmówimy takie urządzenie na Kickstarterze?
Cóż, jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, ma tendencję do potykania się o kable laptopa, to prawdopodobnie warto go kupić. Ciężko stwierdzić, czy ThunderMag trafi do sklepów w cenie 79 dolarów? Pierwsi szczęściarze powinni otrzymać swoje zamówienia już w kwietniu tego roku, ale jak zawsze w przypadku croudfundingu należy liczyć się z ryzykiem.
źródło: Engadget via Kickstarter