Serial „Chyłka” jest niezły i na pewno spodoba się fanom Mroza

Nakręcony na podstawie prozy Remigiusza Mroza serial zatytułowany „Chyłka” ratuje honor TVN-u – stacja wreszcie nakręciła coś dla inteligentnego widza.

„Chyłka – Zaginięcie” (Player TVN)

Polskie seriale trzymają coraz większy poziom i pojawiające się w ostatnim czasie tytuły takie jak chociażby „Ślepnąc od świateł”, „Rojst” (abstrahując od tego jak się skończył…) czy „Kruk. Szepty słychać o zmroku” dowodzą, że rodzime produkcje mogą być całkiem nieźle nakręcone i nie uwłaczają inteligencji polskiego widza.

Siedmioodcinkowy serial „Chyłka”, który zadebiutował pod koniec zeszłego roku, a ostatni odcinek zostanie udostępniony w serwisie VOD Player 23 stycznia 2019 roku, jest dowodem na to, że TVN potrafi zrobić całkiem niezły serial.

Serial Łukasza Palkowskiego, to pierwsza ekranizacja prozy Remigiusza Mroza, pisarza, którego twórczość stanowi fenomen literacki ostatnich lat. Autor bestsellerowych kryminałów stworzył postać pani mecenas, która swoją inteligencją, uporem i ciętym dowcipem potrafi zwyciężyć w każdym prawniczym pojedynku. Nowy serial, produkowany specjalnie z myślą o platformie player, przedstawia wydarzenia z drugiego tomu serii o Joannie Chyłce. Jest to historia prawniczo-kryminalna, która angażuje widzów już od pierwszego odcinka.

Przeczytaj także: TOP 10 seriali 2018 roku, które musisz obejrzeć

Stacja TVN wypuściła w zeszłym roku kilka seriali, które miały być nową jakością dla wymagającego widza, na przykład „Pod powierzchnią” czy „Pułapka”, ale oba okazały się dla mnie totalną klapą i nie wytrzymałem więcej niż 2 odcinki. Na szczęście inaczej rzecz się ma w przypadku serialu „Chyłka – Zaginięcie” i piszę to nie tylko dlatego, że jestem fanem serii o Chyłce i Zordonie. Na szczęście reżyser serialu miał sporo wolności i nie kazano mu ocenzurować Chyłki, która tak jak książce siarczyście przeklina, pije piwsko i pali papierochy. Motyla noga!

Wygląda na to, że serial nie pojawi się w prime time’ie na antenie TVN-u i jeśli w ogóle zostanie wyemitowany to pewnie po godzinie 22.00. Do tego czasu, wszyscy ciekawi tego jak wyszła ekranizacja jednego z lepszych kryminałów Remigiusza Mroza, mogą to zrobić tylko w serwisie Player, wykupując dostęp do pakietu Start w cenie od 10 zł za miesiąc (przy dodaniu karty do serwisu).

Obecnie w serwisie dostępnych jest 5 odcinków, kolejne dwa pojawią w ciągu najbliższych 10 dni, ale póki co twórcy nie zawiedli i serial wciąga do reszty. Wierzę też, że historia wciągnie tych, którzy nie czytali kryminału Mroza (pierwszych dwóch części) i być może zobaczymy kontynuację na podstawie kolejnych 5. części?

Niektóre użycie nowinek technologicznych jest trochę naciągane – jak np. korzystanie z polskiej wersji Siri i komendy w stylu Dzwoń do Zordona za pomocą słuchawek bezprzewodowych AirPods… ale można to wybaczyć :)

Nie będę zdradzał Wam fabuły i szczegółów historii. Powiem Wam tylko, że Magdalena Cielecka sprawdziła się doskonale w tytułowej roli Joanny Chyłki, Filip Pławiak jako Kordian „Zordon” Oryński. W serialu wystąpili także: Katarzyna Warnke jako Angelika Szlezyngier, Olga Bołądź jako Magda, Michał Żurawski („Kruk”) jako Dawid Szlezyngier, Szymon Bobrowski jako Artur Żelazny, Jacek Koman jako Harry McVay oraz Jerzy Schejbal jako Filip Obertał.