W najnowszym filmie dokumentalnym pt. „Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego” artyści z Los Angeles odkrywają prace mało znanego polskiego artysty.
Stanisław Szukalski to mało znany i zapomniany polski rzeźbiarz i szalony geniusz o wątpliwych poglądach, którego życie było serią niezwykłych zdarzeń. Film dokumentalny o Szukalskim Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego (tytuł oryg. Struggle: The Life and Lost Art of Szukalski) wyreżyserowany przez Irka Dobrowolskiego dostępny jest w serwisie Netflix od 21 grudnia 2018 r. W filmie wywiadów udzielili: Stanisław Szukalski, Glenn Bray, Robert Williams, Suzanne Williams i George DiCaprio.
Historia powstania nowego filmu dokumentalnego Netfliksa pt. „Walka”, który opowiada o utalentowanym, ale mało znanym polskim artyście i twórcy Stanisławie Szukalskim, jest prawie tak samo dziwna jak fabuła samego filmu.
Po pierwsze, został wyprodukowany przez Leonarda DiCaprio (który mówi o Szukalskim jak o „przyszywanym dziadku”) i jego ojca George’a DiCaprio, który przyjaźnił się z Szukalskim i grupą artystów, do której należeli R. Crumb, Robert Williams i kolekcjoner komiksów Glenn Bray.
Szukalski prawdopodobnie zostałby zupełnie zapomniany, gdyby nie splot okoliczności, które w 1968 roku doprowadziły Glenna Braya, młodego kolekcjonera sztuki, do 80-letniego, mieszkającego wówczas w Los Angeles, Polaka.
W 1968 roku kolekcjoner dzieł popkultury i miłośnik sztuki surrealistycznej Glenn Bray natrafił na niezwykłą książkę z twórczością Stanisława Szukalskiego. Podobnie jak większość ludzi Bray nigdy przedtem nie słyszał o Szukalskim. Zachwycony jego twórczością, pokazał rysunki i zdjęcia rzeźb artysty znajomym z undergroundowego świata komiksu. Wśród nich znaleźli się Robert i Suzanne Williamsowie oraz George DiCaprio, którzy zgodnie stwierdzili, że wizja zapomnianego polskiego mistrza zdecydowanie wyprzedzała swoją epokę.
Gdy Bray ze zdumieniem dowiedział się, że artysta nie tylko żyje, ale mieszka zaledwie kilka kilometrów od niego w Burbank w Kalifornii, zaprzyjaźnił się z artystą i zaczął nagrywać swoje przemyślne rozważania na temat jego historii życia i jego dziwacznych osobistych poglądów. Także na temat Zermatyzmu, przekonaniu Szukalskiego, że ludzie znajdują się pod kontrolą rasy hybryd ludzkich i yeti…
Gdy Bray zauważył niezwykły plakat z wizerunkiem Kopernika wiszący na ścianie niewielkiej księgarni w dzielnicy Tarzana w Los Angeles — od razu rozpoznał w nim dzieło Szukalskiego. Księgarz poinformował kolekcjonera, że plakat wręczył mu w prezencie sam artysta, który zresztą mieszka nieopodal. Bray nie mógł w to uwierzyć — ten dawno zapomniany geniusz wciąż żył i to w dodatku w tej samej okolicy.
Za oceanem Szukalski porzucił rzeźbę i poświęcił, jak sam mówi w dokumencie, 40 lat, by dokonać największego odkrycia w historii ludzkości. Zermatyzm, jego wielki projekt przepisania historii ludzkości na nowo, jest uznawany za pseudonaukę. Szukalski przekopywał się przez sztukę całego globu w poszukiwaniu źródła wszystkich kultur. I napisał 54 tomy własnej historii świata. Wierzył, że kolebką ludzkości jest Wyspa Wielkanocna, zaś przed wiekami istniał jeden, uniwersalny dla całego świata system symboli – macimowa – dopóki nie doszło do wielkiej katastrofy, zwanej przez niego wielką powodzią.
Zobacz zwiastun filmu:
George DiCaprio pojawia się w filmie w wywiadach, podczas gdy jedynym odniesieniem do Leonarda jest jego zdjęcie z lat młodości z Szukalskim oraz dedykacja napisana do chłopca by nie dorastał zbyt szybko.
Film przybliża nam niezwykle kolorowe życie Szukalskiego i przeciwności losu, z którym borykał się artysta w czasach II wojny światowej. W 1934 r. był w Polsce największym żyjącym artystą w kraju, a Muzeum Narodowe w Warszawie było domem dla większości jego zawiłych obrazów i masywnych rzeźb, znanych z dramatycznych obrazów mitologicznych.
Jednak, gdy naziści najechali Polskę w 1939 r., większość prac jego życia uległa zniszczeniu. Uciekł do Stanów Zjednoczonych i osiedlił się w Los Angeles, wykonując dorywcze prace, kontynuował pisanie a jednocześnie pogrążył się w niemal całkowitym zapomnieniu. Aż do tego czasu gdy został odkryty przez Braya.

Pod koniec życia artysty Bray stał się bliskim przyjacielem i do tego czasu być może jedynym. (żona Szukalskiego zmarła w 1980 roku.) Bray współpracował i opublikował kilka książek wraz z Szukalskim. Bray był również odpowiedzialny za majątek i archiwa Szukalskiego, gdy artysta zmarł w 1987 roku. Obecnie pracuje w odlewni artystycznej w Hollywood, która produkuje edycje prac artysty w brązie..
Główną kontrowersją, o której mowa w dokumencie, i która prawdopodobnie spowoduje dalszą dyskusję na temat samego artysty pojawia się dopiero pod koniec dokumentu, gdy mowa o tekstach Szukalskiego z lat trzydziestych w języku polskim. Sugerują one, że miał on antynarodowe poglądy nacjonalistyczne. W filmie George wyraża ubolewanie z tego powodu, ale Bray jest przekonany z kolei, że Szukalski został po prostu uwięziony w nacjonalistycznym zapale ogarniającym Europę w tamtym czasie, a jego ideologie zmieniały się z biegiem czasu.

Sam Szukalski opowiada historię z czasów, gdy jego gwiazda zaczęła przyciągać uwagę wysokiego rangą nazistowskiego urzędnika, który zapytał, czy byłby zainteresowany tworzeniem pomników Hitlera i Göringa. Wspomina jednak, że po zainkasowaniu czeku przygotował szkic Hitlera jako tancerza klasycznego w sukience. Zamawiający odpisali, że raczej nie wykorzystają tego projektu – ciężko jednak stwierdzić na ile prawdziwa jest ta opowieść a na ile jest to przejaw sporej megalomanii Szukalskiego.

Oryginalny film dokumentalny Netflix pt. „Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego” to podróż w głąb umysłu wybitnej postaci ubiegłego stulecia. Dokument pokazuje, jak w zaskakujący sposób historia potrafi stanąć na drodze prawdziwego artystycznego geniuszu w jednym pokoleniu, by potem z całą mocą ujawnić go w kolejnym.
Film obejrzysz w serwisie Netflix:
Przeczytaj także ciekawy artykuł Małgorzaty Steciak o Szukalskim pt. Genialny artysta, szaleniec, pseudonaukowiec. Kim był ten, o którym Leonardo DiCaprio mówi: „przyszywany dziadek”?
Polecam Wam „Taśmy winy” – kolejny świetny serial dokumentalny Netfliksa
źródła: Netflix, Gazeta, ArtNet News – Why Leonardo DiCaprio and His Father Produced a New Netflix Film About an Obscure Polish Artist

Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.