Portret Steve’a Jobsa wykonany z e-odpadów został wystawiony na sprzedaż – może trochę kosztować zważywszy na części sprzętu wykorzystanego do stworzenia dzieła.
Od filmów, przez opery i komiksy, aż do fur, Steve Jobs z pewnością zainspirował także wielu artystów i performerów na przestrzeni ostatnich lat. Jedną z najbardziej oryginalnych kreacji, na którą się natknęliśmy, jest portret stworzony w całości z e-odpadów. Autorem portretu Jobsa jest artysta z San Francisco Jason Mecier. Portret jest obecnie ponownie wystawiony na sprzedaż.
Odtworzył on kultowe zdjęcie wykonane przez Albert Watson z 2006-era do okładki biografii napisanej przez Waltera Isaacsona z 2011 r. Zdjęcie pierwotnie zamówione zostało przez magazyn „Fortune”.
O portrecie pisałem już w 2014 roku a to, co sprawia, że obraz jest wyjątkowo chłodny, to fakt, że materiały użyte do jego stworzenia nie zostały wybrane arbitralnie. Został wykonany przy użyciu 9 kilogramów elektronicznych odpadów – w tym telefonów komórkowych (niestety nie iPhone’ów!), iPodów, słuchawek, klawiatur komputera Mac, napędów CD-R, baterii, myszy i kart pamięci – co oznacza, że jest to portret z wykorzystaniem technologii, dzięki której Steve Jobs zrewolucjonizował przemysł technologiczny.
Inne portrety stworzone przez artystę Jasona Meciera obejmują wizerunki gwiazdorów Stevie Nicksa, Davida Bowie i Snoop Dogga.
Portret pierwotnie sprzedano na początku 2014 roku. Niestety, jego właściciel sprzedaje go teraz, ponieważ jego dom został zniszczony przez huragan. Jeśli pracujesz w firmie Apple lub chcesz go kupić do prywatnej kolekcji, możesz skontaktować się z jej właścicielem pod adresem nickjobsforsale@gmail.com.
źródło: Cult of Mac