Według najnowszych danych najwięcej zdjęć cyfrowych na świecie jest obecnie wykonywanych za pomocą smartfonów.
„Jeśli coś nie zostało sfotografowane, to się nie wydarzyło” – tak dzisiaj mniej więcej wygląda komunikacja w mediach społecznościowych i internecie. Każde ważne i bardziej błahe wydarzenie można w każdej chwili uwiecznić na zdjęciu, ponieważ prawie każdy posiada przy sobie smartfona. Jak wiadomo obrazek to 1000 słów i dzięki zdjęciom możemy powiedzieć więcej niż gdybyśmy chcieli to napisać.
Każda ważna chwila naszego życia jest dokumentowana dzięki zdjęciom, robionym głównie smartfonami. Według szacunków InfoTrends, w tym roku zostanie zrobionych w sumie 1,2 biliona zdjęć cyfrowych, czyli około 160 zdjęć na jedną z 7,5 mld osób zamieszkujących naszą planetę.
Co spowodowało taki nagły przyrost robionych zdjęć? Epidemia globalnej próżności? Codzienne selfiaczki? Odpowiedź jest prosta: fakt, że ponad miliard ludzi stale ma przy sobie urządzenie mobilne, jest prawdopodobnie największym czynnikiem wpływającym na wykonywanie tak dużej liczby zdjęć cyfrowych.
Uznany fotograf Chase Jarvis powiedział kiedyś, że „najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie”. Według najnowszych analiz, aż 85 proc. wszystkich zdjęć zrobionych w tym roku zostanie wykonanych smartfonami.
Szacowany udział urządzeń, na których wykonujemy najwięcej zdjęć:
- smartfony: 85%
- aparaty cyfrowe: 10,3%
- tablety: 4,7%
źródło: Statista – Digital Photography: Smartphones Cause Photography Boom
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.