Apple udostępniło i od razu usunęło aplikację mobilną „Files” ze sklepu App Store, jednocześnie pojawiły się znowu 32-bitowe appki w wyszukiwarce.
Na kilka godzin przed konferencją Keynote WWDC 2017, która odbędzie się dzisiaj o godz. 19.00, w sklepie App Store pojawiła się na chwilę aplikacja „Files” na iPhone’a i iPada.
Niestety podane w sklepie szczegóły dotyczące aplikacji są bardzo skąpe, nawet zamieszczone screeny to tylko czarne ekrany z białym logo Apple’a. Po krótkim opisie „Files App for iOS” można domyślać się jednak, że jest to typowy menedżer plików, który pojawi się w systemie iOS 11. Ikona aplikacji „Files” to niebieski folder, który charakterystyczny jest dla katalogów obecnych pod systemem macOS na komputerach Mac. Aplikacja dostępna była także w języku polskim.
Jak donoszą Ci, którzy zdążyli zrobić screena, aplikacja ma być kompatybilna tylko z 64-bitoeymi urządzeniami. Wiadomo, że z systemem iOS nie będą kompatybilne 32-bitowe aplikacje, które wczoraj zniknęły z wyników wyszukiwania sklepu App Store. Dzisiaj aplikacje ponownie można wyszukiwać, ale wczorajsza sytuacja mogła być testem przed tym co je może wkrótce czekać.
Menedżer plików „Files” będzie niewątpliwie aplikacją systemową w systemie iOS 11, którą będzie można opcjonalnie zainstalować i usunąć.
Dzisiaj wieczorem, niewątpliwie dowiemy się znacznie więcej, podczas konferencji Apple’a.
źródło: MacRumors

Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.