Nowe patenty Google’a łączą interaktywne treści cyfrowe z tradycyjnymi książkami papierowymi – połączenie technologii AR, przyjemności i edukacji – to lubię!
Firma Google od wielu lat zajmuje się digitalizacją książek na masową skalę, a ostatnio próbuje swoich sił we wprowadzeniu prawdziwie interaktywnych książek elektronicznych. Dzisiaj gigant uzyskał dwa nowe patenty dla książek papierowych z wykorzystaniem elementów rozszerzonej rzeczywistości (AR – z ang. Augmented Reality).
Czy to oznacza, że czytając książkę będziemy mogli jednocześnie oglądać jej fabułę i słyszeć dźwięki związane z akcją w ksiązce?
Najbardziej interesujące jest jednak to, że nowy pomysł pozwala na całkowicie inne doświadczenia czytelnika z książką. Każdej stronie fizycznej książki towarzyszy wirtualny obraz, który można wyświetlać na smartfonie lub tablecie.Ten patent został nazwany „Media Enhanced Pop-up Book” (Książka rozszerzona o wyskakujące media) – tak to jest już możliwe dzięki dzisiejszej technologii.
Warto pamiętać, że patenty są tylko patentami i nie ma gwarancji, że którykolwiek z nich zostanie urzeczywistniony przez Google’a. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę patentów firmy z Mountain View, które nigdy nie zostały urzeczywistnione, podobny los może spotkac i ten pomysł. Szkoda byłoby jednak go nie wykorzystać, zwłaszcza, że mogłoby wpłynąć na spadające statystyki czytelnictwa wśród młodych ludzi.
Czy przyszłością są książki z rozszerzoną rzeczywistością, które dodawałyby kolejny wymiar czytelnikom?
Miesiąc temu Google zapowiedziało Editions at Play – e-booki dostępne za pośrednictwem przeglądarki internetowej, przeznaczone do czytania na urządzeniach mobilnych. Książki zawierają takie elementy interaktywney jak Google Street View czy streaming muzyki, który jest powiązany tematycznie z fabułą e-boka. Książki dostepne są zza 3,25 dolara i można je kupić w sklepie Google Play.
źródło: Engadget – Google patents AR-based pop-up books
Od 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich używać.