W sieci aż roi się od plotek na temat 4-calowego iPhone’a, który może nazywać się iPhone 5e.
Czym zaskoczy nas Apple? Czy jest jeszcze zapotrzebowanie na 4-calową słuchawkę? Jako użytkownik 5,5-calowego smartfona nie wyobrażam sobie przejście na telefon, którego wyświetlacz ma mniej niż 5 cali. Jeśli Apple zmieni politykę cenową i zdecyduje się na wypuszczenie mniejszego budżetowego smartfona, to takie posunięcie może mieć sens.
iPhone 5e – czyli rozbudowana piątka?
Według najnowszych doniesień mniejszy 4-calowy iPhone ma się nazywać iPhone 5e, gdzie skrót „e” pochodzi od angielskiego słowa enhanced, czyli rozszerzony. Nowy iPhone, planowany na 2016 rok ma już nie mieć gniazda słuchawkowego i ma być zdecydowanie cieńszy. Rozszerzona piątka ma pojawić się jednak „po drodze” przed premiera kolejnej generacji iPhone’a 7.
Zobacz także: Dlaczego nie warto kupować dzisiaj iPhone’a 5?
Budżetowa słuchawka miałaby pojawić się w marcu 2016 roku i byłaby wyposażona w starszy procesor A8, 1 GB pamięci RAM, wersje 16 i 64 GB na dane i aplikacje oraz kompaktowy 4-calowy ekran. Dużo niższa cena byłaby niewątpliwie dużym atutem i usprawiedliwiałaby wprowadzenie takiego modelu. W przeciwnym razie takie posunięcie nie byłoby dla mnie zrozumiałe. I tłumaczenie, że smartfon to odpowiedź na potrzeby ludzi o mniejszych dłoniach nie jest uzasadnione…
Jak będzie? Zobaczymy, jednak jeżeli iPhone 5e ujrzy światło dzienne, nie będzie to flagowy model na ten rok i nie spodziewam się wielkiego sukcesu, chyba że… niska cena powali wszystkich na kolana.
źródło: MyDrivers via TechRadar – The iPhone 5E may be the iPhone 6C we’ve all been waiting for