Funkcja oszczędzania danych w przeglądarce Google Chrome pozwoli zaoszczędzić aż 70% transferu danych komórkowych.
Nowa funkcja w popularnej przeglądarce internetowej Google Chrome pozwoli teraz zaoszczędzić do 70 proc. danych internetowych. Sama funkcja zadebiutowała na początku 2014 roku i ma na celu zmniejszenie zużycie danych poprzez kompresję stron internetowych na własnych serwerach Google’a – zanim jeszcze użytkownik wyświetli stronę na swoim smartfonie.
Ta sprytna funkcjonalność oszczędza obecnie wykorzystanie danych do 50% – to bardzo przydatne dla osób, które korzystają z małych planów taryfowych. Nie jest to tylko chwyt marketingowy, bowiem rzeczywiście można zachować od 40 do 50 proc. dostępnego transferu.
Wydaje się, że zespół pracujący nad udoskonaleniem mobilnej wersji przeglądarki Google Chrome zdecydował się jeszcze bardziej skompresować dane. Tal Oppenheimer, który jest Product Managerem Google Chrome, właśnie ujawniła, że funkcja oszczędzania danych została znacznie poprawiona i będzie w stanie zaoszczędzić użytkownikom nawet do 70% wykorzystania danych.
Opcja ma być na tyle inteligentna, że będzie w stanie automatycznie wykryć, czy połączenie z internetem jest słabe i nie będzie pobierać żadnych zdjęć przed prawidłowym załadowaniem treści strony. Dodatkowo użytkownik będzie miał możliwość wyboru, czy chce ręcznie pobierać wszystkie lub kilka zdjęć.
To świetna wiadomość dla tych, którzy muszą mieć oko na wykorzystanie danych lub surfują w sieci w strefach, gdzie jest słaby sygnał komórkowy. Niestety funkcja nie jest dostępna jeszcze dla wszystkich. Na początek będą mogli z niej skorzystać użytkownicy Androida w Indiach i Indonezji.
Google nie podało, kiedy udogodnienie zostanie udostępnione dla innych użytkowników Androida oraz iOS-a, miejmy jednak nadzieję, że stanie się to dość szybko.
źródło: Google Chrome Blog – A new way to save data with Chrome on Android